Załączone zdjęcie to materiał jaki ostatnio zakupiłam. Z cudownej czerwonej wełny powstanie cotte simple na podszewce z różowego lnu. Wełna jest bardzo mięciutka i ogólnie milusia, natomiast len, hmm... jak współmieszkańcy go zobaczyli to stwierdzili, że burdel otwieramy...
Ale miałam pisać o Cotte simple, a nie o tkaninach :) Kompletuje damski ubiór na lata 1444-1492, czyli od bezkrólewia po bitwie pod Warną do końca panowania Kazimierza Jagiellończyka. Suknia będzie sznurowana po bokach, a kiedyś w przyszłości być może dodam jej sznurowanie kryte z przodu (za chwilę dowiecie się dlaczego). Skupiam się raczej na polskim stroju, a nie zachodnim, tzn. staram się uwzględniać opóźnienia w ówczesnej modzie. Dlatego suknia będzie przypominała raczej standardy pierwszej połowy XV w. Co nie znaczy też, że będę aż tak bardzo nie modna, znalazłam obraz z epoki na którym widnieje suknia podoba do tej co chcę uszyć. A oto i moje źródło:
Moja suknia, nie będzie wierną rekonstrukcją, zastosuję inny krój, z czterech części.
Ale miałam pisać o Cotte simple, a nie o tkaninach :) Kompletuje damski ubiór na lata 1444-1492, czyli od bezkrólewia po bitwie pod Warną do końca panowania Kazimierza Jagiellończyka. Suknia będzie sznurowana po bokach, a kiedyś w przyszłości być może dodam jej sznurowanie kryte z przodu (za chwilę dowiecie się dlaczego). Skupiam się raczej na polskim stroju, a nie zachodnim, tzn. staram się uwzględniać opóźnienia w ówczesnej modzie. Dlatego suknia będzie przypominała raczej standardy pierwszej połowy XV w. Co nie znaczy też, że będę aż tak bardzo nie modna, znalazłam obraz z epoki na którym widnieje suknia podoba do tej co chcę uszyć. A oto i moje źródło:
![]() |
Jean Fouquet, Dziewica z Dzieciątkiem, ok. 1450 |
Gratulacje świetnego pomysłu. Jestem bardzo ciekaw efektu końcowego. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuń